Czy nie dręczy cię bezcielesna dusza?
plecyLudzie, którzy mieli okazję zobaczyć życie pozagrobowe, na przykład podczas śmierci klinicznej, opisują widzenie czegoś w rodzaju tunelu, przez który szli w kierunku silnego źródła światła na jego końcu. Patrząc za siebie, obserwowali swoje pozbawione życia ciało i wszystko, co działo się wokół niego. W końcu zostali ożywieni i tak wrócili do swoich ciał, a później wrócili do życia.
Taka podróż po życiu powinna czekać każdego z nas. Wszyscy powinniśmy mieć możliwość opuszczenia naszego świata i dołączenia do czegoś większego, abyśmy jako istoty duchowe mogli ocenić swoje przeszłe życie i zdecydować, czy jesteśmy gotowi na kolejne narodziny lub wcielenie.
Ale taki los nie spotka nas wszystkich. Są ludzie, którzy po śmierci nie znajdą potrzebnego im spokoju i pozostaną przywiązani do świata, jaki znamy. Po prostu nie mogą odejść, a może nie chcą. Taki jest często los samobójców lub ofiar aktów przemocy. Są jednak i tacy, których wiąże miłość do ocalałego, pozostawione dobra materialne, chęć zemsty lub przebaczenia, ale także chęć zabrania ze sobą kogoś z żyjących. Szczególną kategorią są osoby, które spotkała nagła i niespodziewana śmierć. Błądzą zdezorientowani i rozproszeni, przez co nie znajdują na czas drogi do światła.
Dusza, która pozostaje w świecie żywych bez ciała, traci możliwość dalszego rozwoju duchowego. Ponadto potrzebuje energii, która pomoże mu funkcjonować w naszym świecie. W tym momencie jest zmuszony do przywiązania się do innej żywej istoty. Jest to rodzaj przerażającego sposobu pasożytowania na żywej osobie, która w wyniku przywiązania duszy zaczyna mieć cały szereg problemów. Może być zdezorientowany, ponieważ na jego myślenie wpływają wspomnienia dołączonej duszy. Niesie ze sobą wszystko, czego doświadczył w swoim dotychczasowym życiu.
Ofiary wcielenia to zazwyczaj osoby, które znalazły się w złym nastroju w niewłaściwym miejscu. Może to być okres, kiedy cierpieli na depresję, myśli o samookaleczeniu, używali substancji uzależniających, ale także osoby całkowicie zrównoważone, które były odpowiednimi nosicielami duszy.
Wśród najbardziej podstawowych oznak tego, że padłeś ofiarą wcielonej duszy, jest niewątpliwa utrata energii, która uniemożliwia ci między innymi koncentrację lub podejmowanie swobodnej decyzji. Zwykle zmęczenie towarzyszy również bólowi głowy i uczuciu ciężkości na plecach. Mogą wystąpić niewyjaśnione napady depresji, które mogą prowadzić do myśli samobójczych, paniki, strachu czy paranoi. Czasami zaczynają się również manifestować zaburzenia psychiczne takie jak schizofrenia, a ofiara może cierpieć z powodu przerażających, materialnych wyobrażeń. Wcielona dusza powoduje bezsenność, ale jeśli jej ofiara zasypia z wyczerpania, nawiedzają ją koszmary.
Istnieje wiele sposobów na pozbycie się wcielonej duszy. Jednym z nich jest proszenie o pomoc anioła stróża, który może przyjść po duszę i wskazać jej właściwą drogę. Innym sposobem jest wahadło. Ono podobnie jak anioł może skierować duszę we właściwym kierunku. Nie bój się też polegać na czystej mocy kamieni szlachetnych. Najbardziej przydatny jest kryształ, ale ametyst też może ci pomóc.
Wcielona dusza szkodzi, wysysając energię życiową swojego nosiciela. Dlatego nie ma znaczenia, czy dusza jest dobra czy zła. Jeśli nie osiągnęła spokoju, jest niebezpieczna dla żywej osoby. Różnica dotyczy dusz, które miały okazję ocenić swoje życie i zdecydować, czy przejdą nowe wcielenie, czy też powrócą na ziemię jako dusza opiekuńcza. Dusza opiekuńcza nie może już skrzywdzić żywej osoby.
A co z tobą? Czy masz czasem wrażenie, że coś złowrogiego towarzyszyło ci na każdym kroku?
Photo copyright: pixabay.com
Sprawdź nasze BEZPŁATNE online wróżby: Więcej na podobny temat:What do you think?: